Ludzie są różni. Mają różne aspiracje i różne zdolności. Różne talenty i różne upodobania. Różnorodność to siła ludzkości, która napędza rozwój. Ludzie zatem nigdy nie będą równi w totalitarny sposób rozumienia tego terminu. Szczęśliwe nie jesteśmy identyczni. Wykonujemy różne zawody, które powinny być różnie opłacane. Część z nas woli życie bardziej leniwe, wolniejsze, a część niezwykle pracowite. Część z nas pragnie wielkiej rodziny, a inni wolą cieszyć się wolnością jako single. Część z nas woli ryzyko, a część preferuje bezpieczeństwo. Wolność wyboru, wolność kształtowania swojej drogi życiowej – to jedne z największych osiągnięć naszej cywilizacji. To wolność wyboru i wolność działania generuje postęp i bogactwo nieznane ludzkości przez wieki.
Zadaniem państwa nie powinno być więc dążenie do zrównania, ujednolicenia swoich obywateli. Państwo powinno dawać wolną przestrzeń do realizacji różnych dróg życiowych zróżnicowanych jednostek. Państwo nie powinno też w żaden sposób karać za wybór drogi życiowej. Tak samo jak para homoseksualna nie powinna być karana przez państwo za swoją orientację i powinna mieć prawo do zawarcia legalnego związku partnerskiego, identycznie pracowity i ambitny prawnik lub przedsiębiorca nie powinien być karany przez państwo za swoje cechy i zdolności progresywnym podatkiem. W tym punkcie dochodzimy do kluczowej zasady liberalnego państwa i społeczeństwa. Państwo nie powinno nikogo zmuszać wbrew ludzkiej naturze do równości, jednak jego kluczowym zadaniem powinno być zapewnienie równości wobec prawa dla wszystkich i ochrony wolności jednostki.
Zadaniem państwa powinno być też zapewnienie warunków do maksymalizacji szans na rozwój talentów i zdolności poszczególnych jednostek. W tym celu państwo nie powinno w żaden sposób dyskryminować zamożnych, ale powinno zapewniać warunki do rozwoju dla osób nieuprzywilejowanych, tak aby zapewnić realną możliwość awansu społecznego. Nadzieja na możliwość awansu społecznego jest najskuteczniejszym motorem rozwoju gospodarczego, jak również zapobiegania wszelkim nieliberalnym rewolucjom. A więc zadaniem liberalnego państwa powinno być zapewnianie możliwie równych szans dla rozwoju jednostek. Liberałowie nie powinni więc kwestionować idei redystrybucji dochodów, która prowadzi do realizacji tego celu poprzez dostępne dla każdego systemy edukacji czy służby zdrowia. W nowoczesnym państwie podatki są niezbędne, muszą być jednak sprawiedliwe i rozsądne – tak, aby nie zabijać możliwości wolnego gospodarowania i bogacenia się osobom tym zainteresowanym.
Trudno mówić o wolności w społeczeństwie w którym nie ma zagwarantowanej przez państwo równości wobec prawa. Trudno mówić też o wolności w społeczeństwie w którym rozwój możliwy jest tylko dla kasty uprzywilejowanych z racji na urodzenie, w którym państwo nie działa na rzecz równych szans dla każdego. Ludzie są z natury różni i nigdy nie będą równi, utopie dążące do równości zawsze kończyły się tragedią. Nie można jednak mówić o wolności jednostki bez równości wobec prawa i zasady równych szans czyli fundamentów liberalnego państwa i społeczeństwa.